Wiele osób zmaga się z następującym problemem. Ich celem jest podjęcie treningu dla własnego zdrowia, ale nigdy nie robią pierwszego kroku. Poddają się przed startem. Żeby uniknąć takiej „wpadki”, należy pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze trzeba stawiać sobie konkretne i osiągalne cele. Nie sprawdzi się „talia osy w 2 tygodnie”, ale „trening 3 razy w tygodniu” – już tak. Czasem pomocą może być inwestycja. Drogi karnet na siłownię, basem, kurs tańca czy zakup roweru sprawi, że nie korzystanie z tego może być dla nas codziennym przypomnieniem. Im większa ewentualna strata, tym teoretycznie łatwiej nam będzie zrealizować zobowiązanie. Piszemy „teoretycznie”, bo rzecz zależy oczywiście od zasobności naszego portfela. Kolejna złota zasada to tak zwane małe kroczki. Trzeba być nastawionym na cel, ale trzeba pamiętać, że dochodzi się do niego w etapach. No i na koniec ważna zasada. Jakiego byśmy planu nie mieli. Ile byśmy nie byli zmuszeni razy do jego zmian, po prostu zacznijmy. Koniecznie od dziś, nie od jutra!
Wady i zalety zegarków do treningu i fitnessu
Zegarki do treningu fitness dostępne są sklepach w różnych wersjach i w różnych opcjach. Jedne działają na zasadzie odrębnych urządzeń mierzących poszczególne parametry treningu a inne z kolei łączą się ze smartfonem wysyłając informacje bezpośrednio do zainstalowanej w nim aplikacji. Wszystkie te urządzenia, zwane potocznie „fit watch” albo „smart watch” bądź ewentualnie „smart fit”, mają […]